{ BŁĘDNE KOŁO }

"Błędne koło szczęścia, czyli poszukiwanie szczęścia w ludziach, którym nadałyśmy pewną rolę...."
Jeżeli nie zmienisz podejścia, to być może nigdy nie będziesz w pełni szczęśliwa a będziesz jedynie ciągle się rozczarowywała, że ktoś nie zrobił tego, co akurat Ty Sobie w danej chwili wymyśliłaś;)
Pamiętaj, że jesteś WYJĄTKOWĄ osobą (a rozumiem, iż to, że jesteś wyjątkowa, jedyna... to już sobie wyjaśniłyśmy) i podążanie za Tobą, krok w krok, w myślach czy też czynach, jest niemożliwe;)
Ten, kto akurat będzie miał farta i wstrzeli się w to czy owo, to zaraz zostanie sprowadzony przez Ciebie na ziemię:) No bo skoro raz czy dwa mu się udało, to nasze oczekiwania względem jego wzrosły (toż to oczywiste) i teraz nie ma to być sporadycznie - teraz to za każdym razem ma mu się udawać trafiać w nasze zachcianki!
Jest taka fajna zabawa dla dzieci w wyliczanie ..."entliczek, pentliczek, zielony stoliczek, na kogo wypadnie, na tego bęc!"
Czy tylko aby dla dzieci? Czy też my dorośli też często się w nią bawimy?;)
bo po "bęc".... mamy wybranka w kolorze naszego stoliczka, czyli kompletnie zielonego roli, jaką właśnie zaszczytnie mu przydzieliłyśmy;)
od teraz - ma być naszym najlepszym przyjacielem, mężem, na spełniać nasze marzenia, ma nie myśleć o sobie tylko o nas, ma dawać nam radość, non stop!
Za dużo jak na jedną osobę?? Nie szkodzi!!! Da radę! Parę razy dał to i teraz da i przez tydzień też da:) Ja to wiem! Najważniejsze, że wybranek jest i teraz już nic nie stoi na przeszkodzie by mógł nas czymś pozytywnym zaskoczyć:)....
Nawet boję się pomyśleć co się stanie, jak nasze chodzące zielone szczęście właśnie mówi, że akurat dziś nie ma dla nas czasu, ale może jutro znajdzie chwilę;)
Jak to???
Jak to dziś nie może???
Ja DZIŚ potrzebuję poczuć się szczęśliwa, nie jutro, nie pojutrze, tylko DZIŚ!!!
To nie przyjaciel, to nie partner, to jakiś straszny egoista - myślimy sobie - i.... odchodzimy w otchłań rozmyślań, jak to wszyscy nas nieustannie zawodzą i nikt nie rozumie....
Prawda jest taka, iż tak jak "krowa nigdy nie zacznie latać tylko dlatego, że nazwiesz ją motylem" (taki sobie cudowny cytat z serialu pt. "Lekarze"), tak ludzie nie przestaną myśleć, czuć i robić to, co uznają za słuszne, tylko dlatego, że..... Ty tego chcesz;)
Jak zatem znaleźć to szczęście? Jak do niego dotrzeć???
Czy naprawdę sądzisz, że ktoś prócz Ciebie może znać odpowiedź na to pytanie? ....że ktoś lepiej niż Ty Sama będzie wiedział jak Cię uszczęśliwić, hmm?;)
Żyj Sobie z ludźmi i wśród ludzi, ale nie oczekuj, że będą Ciebie uszczęśliwiać, bo jedyną osobą, na którą masz 100% wpływ, która ma dla Ciebie wystarczającą ilość czasu i uwagi, która dokładnie wie czego potrzebujesz i co więcej, może Ci to dać w każdej sekundzie ....ta osoba to.... TY SAMA;)
Skoro to takie proste, to dlaczego tak wiele z nas nie korzysta z tego prawa??
bo..... oczekiwanie od innych tego, co tak naprawdę powinnyśmy oczekiwać od siebie samej, jest prostsze i łatwiejsze? Czy aby na pewno?